W Międzynarodowy Dzień Pokoju przypominamy rozmowę z żoną białoruskiego opozycjonisty Alesia Bialackiego, laureata Pokojowej Nagrody Nobla z 2022 roku, który został skazany przez białoruski reżim na 10 lat kolonii karnej. Wywiad ukazał się na łamach pisma uczelni „UW”.
Natalia Pinczuk odwiedziła Uniwersytet Warszawski w marcu. Podczas spotkania ze społecznością akademicką apelowała, by nie utożsamiać narodu białoruskiego z reżimem Alaksandra Łukaszenki. W rozmowie, opublikowanej na łamach pisma uczelni „UW” opowiada o swoim mężu Alesiu Bialackim, a także o sytuacji na Białorusi i związkach z uczelnią.
– Mam nadzieję, że kiedyś Białoruś znajdzie się w kręgu krajów demokratycznych, będzie wolna i niezależna. Właśnie ta nadzieja na przyszłość prowadzi nas drogą, którą dzisiaj kroczymy – mówi Natalia Pinczuk, dodając: – Najważniejsza kwestia, którą chciałabym przekazać społeczności akademickiej UW, dotyczy tego, że białoruski naród nie myśli tak samo jak obecny rząd, dlatego Białoruś ma jeszcze przyszłość i warto mieć to na uwadze.
Żona noblisty odpowiada na pytania dotyczące sytuacji na Białorusi, założonej przez Alesia Bialackiego organizacji na rzecz obrony praw człowieka „Viasna”, związkach z Uniwersytetem Warszawskim, a także o treści listów, które Aleś Bialacki wysyła z więzienia.
Pełna treść wywiadu jest dostępna w piśmie uczelni „UW” (nr 2/107, 2023, s. 6 i 7).
Międzynarodowy Dzień Pokoju został oficjalnie ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 2001 roku. Święto jest obchodzone corocznie 21 września.