Archeolodzy z Ośrodka Badań nad Antykiem Europy Południowo-Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego zakończyli trwające od maja kampanie wykopaliskowe. Tegoroczne prace terenowe i dokumentacyjne były prowadzone na Bałkanach.

Zespół naukowców z Ośrodka Badań nad Antykiem Europy Południowo-Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego zakończył prace prowadzone w Albanii, Bułgarii i Czarnogórze. Podczas wykopalisk badacze odkryli m.in. magazyn amfor, studnię oraz podwójną łaźnię.

 

Wykopaliska w Risan

Risan, znane w czasach starożytnych jako Rhizon i Risinum, leży w Zatoce Kotorskiej i jest najstarszą osadą na tym obszarze. Od końca IV wieku p.n.e. znajdowało się pod silnymi wpływami hellenistycznymi. Po upadku ostatniego iliryjskiego króla było kontrolowane przez Rzym, a na początku I wieku n.e. stało się częścią Imperium. Podczas prac wykopaliskowych w miejscu, w którym powinien znajdować się główny plac miasta, archeolodzy z UW odkryli mur pochodzący z III wieku p.n.e.

 

– O ile w czasach rzymskich było tu antyczne forum z monumentalnym portykiem, z którego zachował się stylobat, część trzonów kolumn i potężne architrawy, o tyle w czasach hellenistycznych plac był mniejszy lub inaczej zagospodarowany – wyjaśnia prof. Piotr Dyczek, dyrektor Ośrodka Badań nad Antykiem Europy Południowo-Wschodniej UW. – Budowla miała dziedziniec, na którym jest dobrze zachowana studnia. To pierwszy tego typu obiekt odkryty w Risan – dodaje.

 

Naukowcy podczas prac odsłonili również pomieszczenie, w którym prawdopodobnie znajdował się magazyn amfor. Znaleziono w nim ponad 50 zdobionych korków do tych naczyń.

 

„Nieznane miasto”

Podczas wykopalisk w albańskim Bushati – tzw. nieznanym mieście, którego antycznej nazwy jeszcze nie ustalono – archeolodzy w całości odsłonili dużą budowlę pochodzącą z IV wieku p.n.e. To tzw. hestiateron, czyli budynek, w którym odbywały się uroczyste przyjęcia z okazji świąt religijnych i państwowych. Do budowli prowadziła szeroka droga ceremonialna zakończona monumentalnymi schodami.

 

– To unikatowe odkrycie, ponieważ tego typu budowli prawie nie znamy z innych stanowisk klasycznych. W Albanii, a ściślej – dawnej Ilirii, jest to, jak dotychczas, jedyna taka konstrukcja – mówi prof. Piotr Dyczek i dodaje: – Jej znaczenie jest tym większe, że dowodzi wzajemnego oddziaływania na siebie mieszkającej w mieście elity iliryjskiej i wspólnoty greckiej. Przejmowały one wzajemnie swoje zwyczaje oraz część wierzeń.

 

Budowla była poświęcona greckiej opiekunce ogniska domowego Hestii.

 

 

Twierdza legionowa

W czasie prac archeologicznych w bułgarskim mieście późnoantycznym Novae naukowcy przebadali warstwy aż do poziomu baraków wojskowych. Ustalono kompletne i zweryfikowane plany jedynych nad Dolnym Dunajem wczesnych struktur drewniano-ziemnych. Pierwotnie cały obóz był przesunięty o 2 m na wschód. Korekty jego planu wprowadzono, kiedy powstały budowle kamienne.

 

Badacze kontynuowali prace w Domu Centuriona I kohorty, eksplorując część reprezentacyjną. Wnętrza tam miały podłogi wykonane z zaprawy hydraulicznej, malowane bordiury i ściany. Niespodzianką zakończyły się prace w łaźni stanowiącej jedno ze skrzydeł Domu Centuriona.

 

– To bardzo rzadki typ łaźni podwójnej. Najprawdopodobniej służyła ona zarówno centurionowi, jak również legionistom z I kohorty, a przynajmniej z pierwszej centurii – wyjaśnia prof. Dyczek, dodając: – To niezwyczajny luksus w obozach wojskowych.

 

Wśród odkryć znalazły się: również duży basen na ciepłą wodę, system kanałów oraz wodociągów, a także tajemnicze – ze względu na odkryte w nim zabytki – pomieszczenie włączone w system architektoniczny łaźni, a w nim małe uncjowe ciężarki ołowiane oraz tablica do gry wykonana z płyty ceramicznej i astragal.

 

– Na tym etapie badań mamy trzy wyjaśnienia: albo było to pomieszczenie służące do relaksu po kąpieli i pielęgnacji ciała, tzw. oleoterion, albo było to miejsce, gdzie działali lekarze specjalnie opiekujący się legionistami I kohorty, albo pomieszczenie łączyło obie te funkcje – podsumowuje prof. Piotr Dyczek.