35 osad ósemek wioślarskich, 60 wykładów i ponad 60 innych atrakcji: spacerów tematycznych, warsztatów, lekcji języków obcych, gier, zabaw, prezentacji i pokazów. Jak w odkrywaliśmy kampus główny UW?
4 i 5 czerwca na Uniwersytecie i w jego okolicach odbyło się kilka jubileuszowych imprez. W sobotę o godz. 10 na Wiśle rozpoczęły się największe regaty ósemek wioślarskich organizowane dotychczas w Warszawie. W wyścigu głównym zmierzyły się osady Uniwersytetu Warszawskiego i Politechniki Warszawskiej. Wieczorem od godz. 18 do 23 odbywały się nocne wykłady, a niedzielę spędziliśmy w atmosferze pikniku rodzinnego.
Największe regaty
Po raz pierwszy do regat między Uniwersytetem a Politechniką doszło jeszcze w czasach II Rzeczpospolitej.
– Obchodom jubileuszu 200-lecia Uniwersytetu towarzyszy wiele wydarzeń. Te regaty mają już 65-letnią tradycję, to część naszej historii. Uznaliśmy więc, że ten element rywalizacji sportowej musi wpisać się w nasze świętowanie – mówił prof. Tadeusz Tomaszewski, prorektor UW.
Tym razem regaty odbyły się na większą skalę. Oprócz pojedynku UW-PW rozegrano biegi w kategorii OPEN, akademickiej i osad licealnych. Na Wiśle między mostami Gdańskim i Łazienkowskim ścigało się łącznie 35 ósemek. Przybyły drużyny największych uczelni w Polsce, a także zawodnicy z Niemiec, Chorwacji i Holandii.
– Spięliśmy cztery imprezy wioślarskie: regaty krakowskie, warszawskie, bydgoskie i Warsaw River Race. Takiej imprezy wioślarskiej jak dotąd nie zorganizowano. Mam nadzieję, że będzie to początek nowej dobrej tradycji – mówił Dariusz Piekut, wiceprezes Akademickiego Związku Sportowego, organizator regat.
Zwycięzcą biegu głównego 65. regat została osada Politechniki. W kategorii Open zwyciężyli zawodnicy RWTH Aachen (biegi osad kobiecych i męskich), zmagania szkół wyższych wygrała Akademia im. Leona Koźmińskiego (mężczyźni) oraz RWTH Aachen (kobiety), a wśród licealistów najlepsi okazali się reprezentanci LO im. Stanisława Staszica.
Kampus główny odkryty
Wykład o mechanizmie manipulacji przedstawił prof. Mirosław Karwat. Mówił m.in. o tym, jak rosyjscy spin doktorzy powiadomili opinię publiczną po przegranym przez Borysa Jelcyna biegu, w którym zmierzył się z Bilem Clintonem. Mniej więcej tak: Jelcyn był drugi, a Clinton przedostatni. Wszystko się zgadza, nie podali jedynie, że zawodników było dwóch.
Prof. Tadeusz Tomaszewski mówił o rzekomym liście Fryderyka Chopina do Delfiny Potockiej, który przedstawiał kompozytora w roli „pełnokrwistego samca”. Autentyczność tej korespondencji wywołała żywą dyskusję w mediach. Włączył się w nią m.in. Jerzy Waldorff i Jarosław Iwaszkiewicz.
Na wykładzie prof. Dariusza Kołodziejczyka można się było dowiedzieć np. tego, że Leonardo da Vinci mógł zostać nadwornym architektem Sulejmana Wspaniałego. Na szczęście do tego nie doszło, bo dziś wiemy, że most, który szkicował Leonardo dla władcy Imperium Osmańskiego nie miał szans przetrwać.
To tylko kilka przykładów, było też o perskiej sztuce uprzejmości, Szekspirze, masonerii, obserwacjach satelitarnych czy francuskim szampanie. W niektórych salach z powodu sporego zainteresowania brakowało miejsc. O godz. 23. do punktu informacyjnego ustawiła się długa kolejka po odbiór jubileuszowych publikacji. Otrzymywali ją uczestnicy, którzy byli na pięciu wykładach. Dowodem w tej sprawie był kartonik z pięcioma pieczątkami.
W niedzielę na Pikniku rodzinnym przygotowano wiele popularnonaukowych atrakcji. Kampus główny podzielono na kilka stref. Była strefa orientalna, główkowania, wioska językowa, strefa rozwoju człowieka, wioska dźwięków i opowieści, wioska archeo, wioska słów. Uczestnicy mogli m.in. dowiedzieć się, jak wygląda dzień archeologa na misji, spróbować pisać i mówić po chińsku, odwiedzić gabinet logopedyczny dla dzieci albo wybrać się na spacer varsavianistyczny. Na scenie zaprezentowały się również sekcje sportowe UW. Były też koncerty i występy artystyczne.
Co dalej?
Obchody jubileuszu 200 lat UW trwają. W najbliższą sobotę, 11 czerwca odbędzie się Uniwersytecki wehikuł czasu, a 18 i 19 czerwca można będzie Odkryć UW na Kampusie Ochota, gdzie zaprezentują się przedstawiciele nauk ścisłych i przyrodniczych a także Ośrodek Studiów Amerykańskich, który do udziału zaprosił m.in. harleyowców.
