Naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego przygotowali raport dotyczący wiedzy i opinii Polaków o sztucznej inteligencji, a także widoczności AI w mediach. Z dokumentu można dowiedzieć się np., jak mieszkańcy kraju podchodzą m.in. do nadzoru nad sztuczną inteligencją, wykorzystania jej w edukacji czy osiąganiu dochodów.
Polacy chcą dostaw towarów z wykorzystaniem inteligentnych dronów i opiekuńczych robotów, ale boją się autonomicznych samochodów. Nie dostrzegają jednocześnie potrzeby regulowania tego obszaru przez prawo, a część osób jeszcze w ogóle nie zetknęła się z tym zagadnieniem. To jeden z wniosków, jakie wysnuli naukowcy z Laboratorium Badań Medioznawczych UW po przeprowadzeniu sondażu dotyczącego sztucznej inteligencji (ang. Artificial Intelligence, AI).
– Sztuczna inteligencja jest teraz dla nas – odbiorców, regulatorów, badaczy – czymś w rodzaju cieczy nienewtonowskiej w dłoniach dziecka. Kiedy próbujemy ją oklepywać, ściskać, intensywnie z nią pracować, chwilowo wydaje się przewidywalna i pod kontrolą, można z niej nawet coś zbudować. Ale wystarczy chwila nieuwagi, kiedy odkładamy ją na bok – natychmiast się rozpływa, ucieka, traci przewidywalną formę. Tak pewnie będzie jeszcze przez jakiś czas, póki nie znajdziemy sposobu na uporządkowane i jakkolwiek regulowane współistnienie człowieka z tą technologią, które jest przecież nieuniknione i już się dzieje – mówi dr Karolina Brylska z Laboratorium Badań Medioznawczych UW.
Wybrane wnioski z raportu:
- większość respondentów (71%) przyznała, że w ciągu ostatniego roku nie miała kontaktu z informacjami medialnymi dotyczącymi sztucznej inteligencji;
- 25% badanych nie było w stanie przypomnieć sobie treści medialnych poświęconych sztucznej inteligencji, z którymi miałoby kontakt w ciągu roku od momentu uczestnictwa w badaniu;
- osoby, które mają kontakt z informacjami na temat sztucznej inteligencji, deklarowały większą akceptację dla rozwiązań technologicznych wykorzystujących AI;
- badani w najwyższym stopniu akceptują technologie oparte na AI, które pomagają w ich codziennej pracy;
- wykorzystanie robotów w funkcjach opiekuńczych budziło opór u części osób badanych, ale w przypadku tej technologii przeważali jej zwolennicy;
- technologią o wyższym poziomie społecznego dystansu było użycie robotów do wykonywania zabiegów medycznych, choć większość respondentów była zwolennikami tej technologii;
- najwięcej kontrowersji budziły auta autonomiczne. Nie akceptowało ich 44% badanych, a zdecydowanie nie akceptowało – 28%;
- w przypadku perspektyw pojawienia się nowych zawodów na skutek rozwoju technologii AI przeważały osoby sceptyczne co do potencjału zmian korzystnych dla rynku pracy;
- 40% pytanych widziało konieczność państwowej regulacji i nadzoru nad technologią, a 20% uznało to za niepotrzebne;
- większość badanych uważała, że zmiany technologiczne oparte na sztucznej inteligencji przyniosą zyski przede wszystkim dużym korporacjom technologicznym.
Szczegóły raportu
Raport jest dostępny również w wersji anglojęzycznej (pdf).