Na przełomie kwietnia i maja do Palmyry znowu pojechała grupa polskich archeologów i konserwatorów zabytków z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW. Kontynuowali poprzednią wizytę.

Prace przeprowadzili Bartosz Markowski i Krzysztof Jurków – artyści plastycy, konserwatorzy dzieł sztuki, specjaliści konserwacji rzeźby kamiennej; dr hab. Tomasz Waliszewski – archeolog, dyrektor CAŚ UW i Robert Żukowski, archeolog-muzealnik, pracownik Instytutu Archeologii PAN.

 

Tym razem ich działania polegały na zabezpieczaniu zabytków i przygotowaniu ich do ewentualnego transportu, a także zbieraniu fragmentów rzeźb i sztukaterii celowo rozbitych lub uszkodzonych w trakcie działań wojennych. Specjaliści sporządzili raport na temat stanu zabytków, które zastali w salach muzealnych. Spisali też zalecenia, co do dalszego postępowania z poszczególnymi kategoriami zabytków, m.in. co do możliwości ich przewozu czy też prowadzenia konserwacji na miejscu.

 

Ostatnim akordem obecności archeologów z UW w Palmyrze były prace nad słynnym lwem palmyreńskim odkrytym w 1977 roku przez prof. Michała Gawlikowskiego. Płaskorzeźba została przewrócona i rozbita podczas okupacji Palmyry przez tzw. Państwo Islamskie. Ekipa z CAŚ UW podczas ostatniego pobytu wstępnie ją złożyła i zabezpieczyła. Przy użyciu dźwigu elementy ważącej ponad 10 ton płaskorzeźby zostały przeniesione na podest przed wejściem do muzeum w Palmyrze.

 

Inny unikalny zabytek pochodzący z polskich badań to marmurowy posąg Ateny-Allat. Niestety, okazało się, że jest on pozbawiony głowy oraz ramion i znajduje się w bardzo złym stanie. Co prawda, odnaleziono kilkadziesiąt większych kawałków, ale najmniejsze fragmenty rozsypały się w pył w wyniku tzw. scukrzania się marmuru.

 

Badacze stworzą korpus strat muzeum w Palmyrze. Po identyfikacji zniszczonych obiektów przewiezionych do muzeów w Homs i Damaszku rozpoczną prace konserwatorskie i restauratorskie we współpracy z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Starożytności i Muzeów Syrii.

 

Polscy konserwatorzy i archeolodzy byli pierwszymi zagranicznymi specjalistami, którzy odpowiedzieli na apel GDSiM o pomoc w ratowaniu zabytków Palmyry. Jak mówi dr hab. Tomasz Waliszewski: – Zaskarbiliśmy sobie wdzięczność kolegów syryjskich nie tylko wkładem pracy i wiedzy, ale także wyrażeniem elementarnej solidarności z ludźmi dotkniętymi skutkami konfliktu zbrojnego ciągnącego się w Syrii od pięciu lat. W najbliższym czasie podjęte zostaną decyzje dotyczące ewentualnego dalszego zaangażowania Polaków w prace nad zabytkami z Palmyry. Może się to wiązać z kilkuletnią fazą inwentaryzacji strat oraz konserwacją i restauracją uszkodzonych zabytków.