– Jesteśmy jedynym żyjącym gatunkiem człowieka na Ziemi. Ale nie zawsze tak było. Jeszcze pięćdziesiąt czy sześćdziesiąt tysięcy lat temu Ziemię zamieszkiwało kilka różnych populacji hominidów – mówi prof. Małgorzata Kot z Wydziału Archeologii UW, laureatka ERC Consolidator Grant. W ramach grantu przyznanego przez Komisję Europejską badaczka będzie realizować projekt INASIA: Czy to ludzie współcześni? Inicjalny górny paleolit w zachodniej części Azji Centralnej.
3 grudnia Europejska Rada ds. Badań Naukowych (European Research Council, ERC) ogłosiła wyniki konkursu na granty Consolidator, którego laureatką została prof. Małgorzata Kot z Wydziału Archeologii UW. Jest to jedyny grant Consolidator przyznany w tym roku polskiej instytucji.
Przedmiotem badań będą relacje hominidów, które jeszcze pięćdziesiąt czy sześćdziesiąt tysięcy lat temu zamieszkiwały Ziemię, z człowiekiem współczesnym.
Badania będą prowadzone w Azji Centralnej, na terenie zachodniego Tienszanu i Pamiro-Ałaju. To teren górzysty. Choć szczyty osiągają tam cztery tysiące metrów, jest to jedyna dostępna droga migracji człowieka współczesnego z Afryki do Azji Północno-Wschodniej.
Naukowcy odnaleźli tam niespotykane wcześniej na terenie Azji stanowiska mogące wskazywać na obecność człowieka współczesnego nawet 70 tysięcy lat temu. To byłby przełom w nauce, ponieważ uważa się, że człowiek współczesny nie zasiedlał tych obszarów tak wcześnie.
– Znaleźliśmy w Azji Centralnej stanowiska archeologiczne datowane na 70 tysięcy lat, na których widzimy ślady pewnej innowacji technologicznej w sposobie produkcji narzędzi kamiennych, którą tradycyjnie wiążemy z człowiekiem współczesnym – mówi prof. Małgorzata Kot.
Naukowcy chcą zbadać, czy twórcami tej innowacji byli ludzie współcześni, którzy dotarli do Azji Centralnej już 70 tysięcy lat temu, czy może Neandertalczycy lub Denisowianie, którzy wówczas zamieszkiwali ten region. A jeśli Neandertalczycy lub Denisowianie, to wskazywałoby, że to od nich innowacje tę przejął później człowiek współczesny.
Geny hominidów
Na wskazanym obszarze prowadzone były już badania stanowisk otwartych. Swoje badania od 30 lat prowadzi tam m.in. prof. Karol Szymczak z Katedry Archeologii Epoki Kamienia Wydziału Archeologii UW. Jak dotąd, udało się znaleźć kamienne narzędzia, ale brakuje wiedzy, kto je wykonał. Do tego potrzebne są badania materiału genetycznego, który w suchym i ciepłym klimacie Azji Centralnej nie jest w stanie przechować się przez tysiąclecia. Badacze muszą szukać stanowisk, w których panują chłodniejsze i bardziej wilgotne warunki.
– W tamtym regionie świata oznacza to wysokogórskie jaskinie. Ten projekt to wielkie wyzwanie. Jak szukać jaskiń, których nie ma na żadnych mapach? Jak do nich dotrzeć przez góry, przez które nie wiodą żadne szlaki ani ścieżki? – mówi prof. Małgorzata Kot.
Pierwsze obiecujące stanowiska zostały już odnalezione podczas badań pilotażowych. Ekspedycja prof. Małgorzaty Kot odnalazła w tym roku jaskinię, w której znajdują się plejstoceńskie warstwy ziemi, a w nich zabytki kamienne i paleniska, którym towarzyszyły kości zwierzęce. Takie odkrycie daje szansę na znalezienie w kolejnych sezonach także kości ludzkich, a w nich zachowanego materiału genetycznego.
– Nawet jeśli nie znajdziemy kości ludzkich, będziemy szukać ludzkiego materiału genetycznego w samych sedymentach. Mam nadzieję, że zaprzęgając wszystkie dostępne dziś metody laboratoryjne, odpowiemy na pytanie, kto jest twórcą znajdowanych przez nas zabytków kamiennych. W konsekwencji będziemy mogli powiedzieć, na ile to kontakt z innymi gatunkami hominidów ukształtował nas jako ludzi współczesnych i na ile to my przyczyniliśmy się do ich wymarcia – mówi badaczka.
Projekt prof. Małgorzaty Kot będzie realizowany przez pięć lat – do 2029 roku. Kierowniczka projektu planuje współpracę interdyscyplinarną z udziałem naukowców z innych ośrodków, m.in. Narodowego Centrum Archeologii Uzbeckiej Akademii Nauk, Instytutem Antropologii Ewolucyjnej Maxa Plancka w Lipsku, Instytutem Nauk Geologicznych Polskiej Akademii Nauk, czy Instytutem Botaniki im. W. Szafera Polskiej Akademii Nauk. Prace wesprą nie tylko paleoantropolodzy, paleogenetycy, ale także geolodzy, paleontolodzy i poleobotanicy.
Prof. Małgorzata Kot jest archeologiem. Naukowo interesuje się paleolitem, ewolucją człowieka, zmianami w sposobach produkcji narzędzi kamiennych i funkcjami jaskiń w pradziejach. Prowadziła badania m.in. w Polsce, Uzbekistanie, Gruzji, Czarnogórze i Tunezji. Studiowała archeologię na Uniwersytecie Warszawskim w ramach Akademii „Artes Liberales”. Doktorat z archeologii obroniła w 2013 roku na Uniwersytecie Warszawskim w ramach Międzyuczelnianego Programu Interdyscyplinarnych Studiów Doktoranckich Akademii „Artes Liberales”.