Decyzją internautów Młodzieżowym Słowem Roku 2022 został wyraz „essa”. Zwycięskie słowo zostało wyłonione w dwuetapowym głosowaniu, które trwało od 11 października do 30 listopada. Wzięło w nim udział ponad 250 tys. osób. Kapituła przyznała także Nagrodę Jury dla słowa „odklejka”. Plebiscyt organizowany jest przez Wydawnictwo Naukowe PWN. Partnerem inicjatywy jest Uniwersytet Warszawski.
Internauci zdecydowali, że Młodzieżowym Słowem Roku 2022 został wyraz „essa”, który zdobył prawie 24 tysiące głosów i oznacza: coś łatwego, co przychodzi łatwo dlatego, że jesteśmy wyluzowani (mieć essę, luz), występuje jako okrzyk radości lub triumfu, wykorzystywany jako ekspresja pozytywnych uczuć, a nawet pozdrowienie.
– „Essa” dobrze oddaje charakter komunikacji młodzieży. Zwycięskie słowo jest na tyle pojemne, że obwieści każdy stan, począwszy od ekstatycznego okrzyku radości z (łatwego) zwycięstwa w grze internetowej, uzyskania wysokiej oceny w szkole, szalonej akcji, nieoczekiwanego fartu, spotkania z dobrymi znajomymi aż po zasygnalizowanie „nieznośnej lekkości bytu”. W każdym razie słowo to jest sygnałem czasu uwolnionego z kieratu codziennych żmudnych powinności, ale też wystarczającym usprawiedliwieniem dla robienia rzeczy niezwykłych, ekstremalnych albo po prostu zakazanych – mówi prof. Anna Wileczek z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, przewodnicząca jury.
Członkowie kapituły przyznali także Nagrodę Jury dla słowa wyróżniającego się pod względem językowym. Otrzymał ja wyraz „odklejka”, który oznacza stan oderwania od rzeczywistości lub osobę, która nie rozumie, co się dzieje, jest nieobecna myślami, nie zachowuje się odpowiednio.
– Połączenie od- ze znaczeniem ‘kleić’ dodatkowo podkreśla, że porzucamy stan trzymający nas mocno przy ziemi, tzn., że naturalne jest „przyklejenie” do rzeczywistości. Pewnie nie wszyscy i nie zawsze chcemy być przyklejeni do ziemi, dlatego „odklejka” podkreśla też, że jesteśmy pod wrażeniem tej nietypowości, nie zawsze oceniamy ją negatywnie – wyjaśnia prof. Marek Łaziński z Uniwersytetu Warszawskiego, członek jury.
Zdaniem jury na uwagę zasługują również wyrazy: „popkornina” na oznaczenie tego, co „fajne, młodzieżowe i cool”, „dyntka” używana, gdy „wszystko się wali i nie idzie po naszej myśli” czy „poddymić”, które może być stosowane jako synonim „rozkręcania atmosfery”.
Plebiscyt na Młodzieżowe Słowo Roku rozpoczął się 11 października. Do 8 listopada internauci zgłaszali propozycje słów/wyrażeń, które mogły być zakwalifikowane do finałowego głosowania. Pojawiło się prawie 125 tysięcy zgłoszeń, w tym 8 221 różnych słów i wyrażeń. Od 9 listopada trwały obrady jury w składzie: prof. Anna Wileczek (Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach), prof. Marek Łaziński (Uniwersytet Warszawski), prof. Ewa Kołodziejek (Uniwersytet Szczeciński), Bartek Chaciński (tygodnik „Polityka”). W tym roku jury korzystało także z konsultacji z zespołem doradczym nastolatków z Obserwatorium Języka i Kultury Młodzieży, a także z przedstawicielami PWN.
Eksperci wyłonili dwadzieścia najczęściej zgłaszanych w pierwszym etapie słów, spełniających jednocześnie kryteria regulaminowe. Można było na nie głosować w drugim etapie plebiscytu, który trwał od 15 do 30 listopada. Internauci oddali wówczas ponad 130 tysięcy głosów. Więcej informacji na temat zwycięskich słów znajduje się na stronie PWN.
Partnerem plebiscytu jest Uniwersytet Warszawski. Regulamin plebiscytu dostępny jest na stronie PWN >>
Głosowanie na Słowo Roku
Do 31 grudnia internauci mają możliwość zagłosować na wyraz, który ich zdaniem najbardziej charakteryzuje ostatnie dwanaście miesięcy. Na stronie sloworoku.uw.edu.pl każdy może wybrać jeden z ponad dwudziestu podanych wyrazów (m.in.: „wojna”, „rzeka”, „omikron”) lub przesłać własną propozycję. Wyboru słowa, równolegle z głosowaniem internetowym, dokona także kapituła plebiscytu. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi na początku 2023 roku. Głosowanie dostępne jest pod adresem: https://sloworoku.uw.edu.pl/.