W przestrzeni publicznej pojawiło się wiele informacji na temat doktoranta uczelni, który miał dopuścić się przemocy seksualnej. Władzom UW i wszystkim jednostkom świadczącym pomoc dla społeczności uczelni zależy na rzetelnym wyjaśnieniu tej sprawy, a także na rzetelnym przedstawianiu jej opinii publicznej.
Wszystkie osoby, które doświadczyły jakiejkolwiek formy przemocy na Uniwersytecie Warszawskim proszone są o osobiste zgłoszenie do rzeczniczki akademickiej UW (ombudsman@uw.edu.pl), aby możliwe było podjęcie konkretnych działań i zapewnienie pomocy.
Poniżej zamieszczamy informacje dotyczące przebiegu sprawy oraz działań, które toczą się obecnie na Uniwersytecie Warszawskim.
- Studentka, która miała doświadczyć przemocy, zgłosiła się do konsultantki ds. przemocy seksualnej, współpracującej z Rzecznikiem Praw Studenta przy Samorządzie Studentów UW. Jest to instytucja niezależna, której głównym zadaniem jest poinformowanie rówieśników o możliwościach wsparcia na uczelni i poza nią. Osoba poszkodowana nie zdecydowała się na osobiste zgłoszenie sprawy do jednostek uniwersyteckich, które mogłyby wszcząć postępowanie wyjaśniające lub/oraz powiadomić organy ścigania.
- Wszczęcie postępowania przez organy uczelni możliwe jest po otrzymaniu zgłoszenia. Uczelnia musi zapewnić sprawiedliwość postępowania i w sposób obiektywny ocenić materiał dowodowy. Wydawanie osądów na podstawie pojedynczych maili, anonimowych wypowiedzi czy niezweryfikowanych informacji jest niezgodne z podstawowymi zasadami procesowymi.
- Sprawy o molestowanie seksualne trafiają do rzeczniczki akademickiej UW (ombudsman) i po uzyskaniu upoważnienia ze strony osób zgłaszających są przekazywane do rektora i rzecznika dyscyplinarnego. Dotyczy to zarówno sytuacji, gdy zgłasza się jedna osoba, jak i sytuacji, gdy zgłasza się więcej osób. Wszystkie działania rzeczniczki akademickiej podejmowane są na podstawie imiennego upoważnienia oraz ustalenia, jaki zakres informacji może zostać przekazany dalej. Podczas spotkań rozmawia się też o potrzebach osób zgłaszających i możliwości wsparcia. Podstawowa zasada, czyli konieczność zgłoszenia poufnego, ale nie anonimowego, nie może zostać zmieniona, przede wszystkim ze względu na ochronę ofiar i przeciwdziałanie ich wtórnej wiktymizacji.
- W stosunku do doktoranta oskarżanego w przestrzeni publicznej o przemoc seksualną, toczy się postępowanie wyjaśniające w sprawie obrotu substancjami odurzającymi. Postępowanie, na wniosek władz rektorskich, zostało wszczęte 16 marca. Trwa przesłuchanie świadków i analiza materiałów dowodowych. W toczącym się postępowaniu pojawiają się wątki, dotyczące przemocy seksualnej, które analizowane są ze szczególna starannością.
- W przypadku podejrzenia o handel narkotykami mieliśmy do czynienia z informacjami w formie zdjęć konwersacji z komunikatora, które wymagały pogłębionej weryfikacji, w związku z czym polecono przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego rzecznikowi dyscyplinarnemu. W przypadku kwestii związanych z przemocą seksualną i molestowaniem seksualnym takich informacji nie było.
-
Osoba, która miała dopuścić się przemocy seksualnej jest studentem studiów doktoranckich i nie prowadzi zajęć dydaktycznych. Doktorant podczas studiów prowadził zajęcia w semestrze letnim 2019/2020, które odbywały się w trybie zdalnym. Nie pełnił funkcji opiekuna na wyjazdach studenckich.
- Wyjazd, podczas którego doktorant miał dopuścić się przemocy seksualnej, nie był zorganizowany przez uczelnię ani władze wydziału. Wszystkie wyjazdy integracyjne zostały wówczas odwołane z powodu zagrożenia epidemiologicznego.
rzeczniczka prasowa UW
specjalistka ds. równouprawnienia na UW
rzeczniczka akademicka UW