8 sierpnia w Polsce obchodzony jest Wielki Dzień Pszczół. Stworzenia te są niezwykle istotne dla środowiska, rolnictwa i bioróżnorodności. O tej ostatniej wiele można się dowiedzieć dzięki KUMAK-owi. O mazurskim ośrodku Uniwersytetu Warszawskiego piszemy na łamach wakacyjnego wydania pisma uczelni „UW”.

W Urwitałcie, 7 km od Mikołajek, znajduje się Mazurskie Centrum Bioróżnorodności i Edukacji KUMAK (MCBiE). Ośrodek Uniwersytetu Warszawskiego położony jest nad Jeziorem Łuknajno. Jego patronem jest prof. Kazimierz Albin Dobrowolski, zoolog i ekolog z UW, współzałożyciel Stacji Terenowej UW w latach 70. XX wieku. KUMAK-a otwarto 23 listopada 2023 roku. Centrum powstało po to, aby w aktywny sposób przyczyniać się do ochrony przyrody i promować edukację przyrodniczą.

 

W woderach i z latarką

– Wiele osób nie ma świadomości, że w Polsce mamy błękitne żaby. Są to samce żab moczarowych, które w okresie godowym – przez tydzień lub dwa – przybierają taką barwę, a przez pozostałą część roku są brązowe. Gdy pokazujemy zdjęcia,  niektórzy uważają, że jest to egzotyczny płaz lasów tropikalnych – tłumaczy Grzegorz Górecki, kierownik MCBiE KUMAK. Takiego okazu poszukiwali uczestnicy Dnia Żaby, który wczesną wiosną organizowany jest w KUMAK-u.

 

Tym razem impreza odbyła się 23 marca. W wiosennym spacerze wzięli udział okoliczni mieszkańcy, w tym dzieci. Zarządzający ośrodkiem biolog z UW podkreśla, że chęć oglądania świata roślin i zwierząt u małych dzieci jest ogromna: – Dzieci uwielbiają zajęcia terenowe, podczas których, ubrane w wodery, z entuzjazmem eksplorują okoliczne łąki i zbiorniki wodne.

 

Centrum włączyło się również w ogólnopolską akcję Nocy Muzeów. 18 maja wszyscy zainteresowani mogli zobaczyć interaktywną wystawę. Ośrodek odwiedziło około 150 osób.

 

– Odbiór wydarzenia był bardzo dobry. Gościliśmy całe rodziny. Poprosiliśmy wcześniej odwiedzających o zabranie latarek, ponieważ o tej porze akwaria i terraria są wygaszone. Zależało nam głównie na pokazaniu centrum z innej perspektywy, w tym gatunków zwierząt, które są aktywne nocą, np. piskorza czy kałużnicy. Przed budynkiem rozstawiliśmy ekran do obserwacji owadów, przy którym gromadziły się m.in. ćmy – mówi Grzegorz Górecki.

Pełna wersja artykułu Mazurski mikrokosmos dostępna jest w piśmie uczelni „UW”  (nr 2/111, 2024).