Silna pozycja Polski w NATO, wzmocnienie własnego przemysłu zbrojeniowego i budowanie spójności społecznej – to główne tematy debaty o aktualnej sytuacji Polski w związku z wojną na Ukrainie. Panel „Spokojnie to już było. Polska na wojnie” był okazją do wymiany poglądów rządzących, ludzi polityki, sił zbrojnych, nauki, przemysłu i mediów.
Sytuacja Polski w związku z wojną za naszą wschodnią granicą była tematem kolejnego panelu na Forum Ekonomicznym – „Spokojnie to już było. Polska na wojnie”. W debacie udział wzięli wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera, były szef sztabu generalnego gen. Rajmund Andrzejczak, prezes spółki Polska Amunicja Paweł Poncyljusz, dziennikarz Zbigniew Parafianowicz oraz rektor Uniwersytetu Warszawskiego prof. Alojzy Nowak. Uczestnicy spotkania rozmawiali o tym, jak agresja Rosji na Ukrainę zburzyła przekonanie o funkcjonowaniu Europy w trwałym pokoju. Ostatnie dwa lata to proces budowania ponadpartyjnego konsensusu co do wielkości naszej armii i polskiego zaangażowania w działania wojenne.
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz wskazał, że wojna ta otworzyła oczy Europy przesuwając coraz bardziej przemysł w stronę aktywności na rzecz bezpieczeństwa. – Coraz bardziej, ale jeszcze nie w pełni – zastrzegł premier.
– Unia Europejska musi być odpowiedzialna za przemysł zbrojeniowy na swoim terenie. Musimy odbudować zdolności produkcyjne – po to jest powoływany po raz pierwszy komisarz ds. obronności, a tak naprawdę ds. przemysłu obronnego. Stworzenie specjalnego funduszu na rzecz rozwoju przemysłu zbrojeniowego w wysokości co najmniej 100 mld euro jest minimum tego, co musimy wydatkować – ocenił szef Ministerstwa Obrony Narodowej.
Trzy filary
Jacek Siewiera zgodził się z wicepremierem i zwrócił uwagę na to, że aby w Polsce uniknąć takiej sytuacji, w jakiej znalazła się Ukraina, konieczne są trzy filary: rozwój sił zbrojnych, umacnianie sojuszy i odbudowa jedności, spójności narodowej wraz z ciągłością myśli strategicznej państwa.
Odnosząc się do kwestii rozwoju sił zbrojnych Siewiera uznał, że dobre decyzje poprzedniego rządu o nabyciu uzbrojenia pozwoliły na zbudowanie takiego zakolejkowania dostaw tego sprzętu, aby dziś móc budować siły zbrojne na miarę wyzwań, które są przed Rzeczpospolitą w najbliższych dekadach.
– Konieczna jest reforma systemu kierowania obroną państwa i systemu kierowania i dowodzenia armią, czyli nadanie nowej architektury, nad którą wspólnie z Ministerstwem Obrony Pan Prezydent, wnosząc ustawę po raz drugi już w tym składzie parlamentu zaproponował (…). To jest wielka reforma przekształcająca dowództwa operacyjne, dowództwo generalne, nadająca nowe reguły użycia sił zbrojnych – zaznaczył szef BBN.
Społeczne poparcie
O potrzebie wzmocnienia możliwości militarnych naszego kraju, silnego uczestnictwa Polski w strukturach NATO, a także budowaniu społecznego poparcia dla tych działań mówił prof. Alojzy Z. Nowak, rektor Uniwersytetu Warszawskiego.
– W dobie wojny hybrydowej z wykorzystaniem nowoczesnych technik oddziaływania na odbiorcę, temat właściwego informowania społeczeństwa i budowania pożądanych, odpornych na dezinformacje postaw staje się niezwykle istotny. Bez tego trudno będzie o ten, już nie tylko polski ale i europejski konsensus na rzecz wspólnego wsparcia Ukrainy – mówił prof. Alojzy Z. Nowak, rektor UW.
Odnosząc się do kwestii spójności społecznej, szef BBN posłużył się porównaniem z siłami działającymi w tłoku pod ciśnieniem, które powodują rozsuwanie np. znajdującej się wewnątrz cieczy do krawędzi. – Tak jest na naszej scenie politycznej (…). Zwycięsko z takiej polaryzacji wychodzi naród, który jest w stanie odbudować społeczną zgodę w centrum (…). Pod ciśnieniem przetrwa ten naród, który zbuduje silne centrum – powiedział, dziękując za działania w tym kierunku wicepremierowi Kosiniakowi-Kamyszowi.
– W kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich – fundamentalnie ważnych, bo decyzje, które zapadną przez najbliższe pięć lat, ukształtują porządek bezpieczeństwa, nie tylko w Polsce, ale w tej części świata i na świecie w ogóle – to będą decyzje dotyczące integracji europejskiej jakość przywództwa politycznego i zdolność do łączenia, zrozumienia tego, co wspólne, będzie fundamentalnie ważna – ocenił Siewiera.