22 maja na kampusie UW przy Krakowskim Przedmieściu odsłonięto tablicę upamiętniającą Ofiary getta ławkowego. W uroczystości wzięli udział m.in. przedstawiciele władz, studentów i społeczności Uniwersytetu Warszawskiego, a także ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne.
W październiku minie 86 lat, od kiedy władze uczelni warszawskich, z poparciem senatów akademickich, wprowadziły „zarządzenie o porządku zajmowania miejsc”, czyli tzw. getto ławkowe. Osobom pochodzenia żydowskiego wyznaczano konkretne miejsca, które wolno im było zajmować podczas zajęć. Rok akademicki 1937/1938 był pierwszym, któremu towarzyszył oficjalny i odgórny antysemityzm na uczelniach międzywojennej Polski.
By podkreślić pamięć o tym trudnym rozdziale uniwersyteckiej historii, został powołany zespół ds. tablicy upamiętniającej Ofiary getta ławkowego. Koordynatorem zespołu został dr Ryszard Schnepf, historyk, dyplomata, wykładowca w Instytucie Ameryk i Europy UW.
22 maja o godz. 12.00 na kampusie UW przy Krakowskim Przedmieściu w pobliżu Bramy Głównej Uniwersytetu odbyła się uroczystość odsłonięcia tablicy.
By zachować pamięć
– To z jednej strony honor, a z drugiej radość, że możemy się tutaj spotkać, porozmawiać i wspólnie z ambasadorem Izraela w Polsce odsłonić tablicę, która głosi, że nie zgadzamy się z gettami ławkowymi, z różnicowaniem środowisk akademickich i całego społeczeństwa. Celem Uniwersytetu jest dążenie do prawdy, a do głównych zasad, którymi kieruje się wspólnota akademicka, należą m.in. tolerancja i poszanowanie różnorodności. W przeważającej części historii UW tak było. Ale są też chwile, z których nie jesteśmy dumni. Jednym z takich momentów był rok 1937, kiedy usiłowano rozdzielić naszych studentów. Ta tablica powstała w rezultacie nieprawdopodobnie silnego wsparcia całego środowiska akademickiego UW po to, byśmy pamiętali o dawnych wydarzeniach i nigdy więcej do nich nie dopuścili. Jesteśmy różnorodną, wielobarwną, szanującą się wzajemnie jednością. Dzięki temu Uniwersytet Warszawski jest tak mocno rozpoznawalny w Polsce i za granicą. Jestem dumny, że społeczność akademicka poparła tę wysuniętą przez studentów propozycję – powiedział rektor UW prof. Alojzy Z. Nowak.
Tablica upamiętniająca Ofiary getta ławkowego na kampusie UW została odsłonięta przez rektora UW i ambasadora Izraela w Polsce Yacova Livne.
– Jestem zaszczycony i szczęśliwy, że mogę dziś tu być i widzieć dziesiątki ludzi upamiętniających w centrum Warszawy Ofiary ciemnych stron wydarzeń łączących historię naszych narodów. Pamięć o prawdziwym obliczu historii – z jej dobrymi i złymi stronami – jest bardzo ważna. Jeśli nie będziemy pamiętać o przeszłości, trudno będzie nam zrozumieć teraźniejszość i zbudować lepszą przyszłość – powiedział Yacov Livne, ambasador Izraela w Polsce.
– Jesteśmy ogromnie wdzięczni setkom osób, które wsparły naszą inicjatywę. To dzięki akademickiej i pozaakademickiej współpracy oraz solidarności udało nam się doprowadzić do momentu, w którym znajdujemy się dzisiaj. Chcemy podziękować rektorowi i kanclerzowi UW, a także całemu Senatowi UW za należyte podjęcie tematu getta ławkowego i upamiętnienia Ofiar tej opresji. Chcemy jednak zaznaczyć, że choć wmurowanie tablicy jest wielkim sukcesem oddolnych działań i wynikiem zapoczątkowanej przez te działania uniwersyteckiej debaty, to nie możemy tego traktować jako domknięcia. Nie jest to pomnik, którym przeszłość zamykamy w nieruchomy przedmiot – mówiła Antonina Dukowicz, przedstawicielka studentów UW.
Uroczystość uświetnił występ uczniów Wielokulturowego Liceum Humanistycznego im. Jacka Kuronia w Warszawie.
Szanowni Państwo,
żywię głębokie przekonanie, że nasza społeczność akademicka powinna kierować się zasadami równości, szacunku i solidarności. Te zasady są podstawą życia naszej uniwersyteckiej wspólnoty, umożliwiają rozwój nauki, stanowią fundament wolności w prowadzeniu badań. Wartości te musimy wprowadzać w życie sami, z własnego przekonania, w pełni naturalny sposób. Regulacje prawne, choćby najbardziej dokładne, nie zagwarantują przestrzegania zasad równości i solidarności, jeśli nie będziemy ich podzielać.
W okresie międzywojennym, gdy Polska cieszyła się odzyskaną niepodległością, która społeczności akademickiej, po długim okresie niewoli, dawała możliwość realizacji swoich ambicji i dążeń naukowych, nie wszystkie środowiska zrozumiały potrzebę kierowania się zasadami solidarności. W napiętej atmosferze politycznej, w drugiej połowie lat 30. ubiegłego wieku, Politechnika Lwowska, Politechnika Warszawska, Szkoła Główna Handlowa, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego, Uniwersytet Lwowski, Uniwersytet Wileński w tym – także Uniwersytet Warszawski – wprowadziły dyskryminujące regulacje, które miały podzielić społeczność akademicką. 5 października 1937 roku na naszej uczelni ustanowiono tak zwane „getto ławkowe”. Studenci pochodzenia żydowskiego nie mogli samodzielnie wybierać miejsc w ławkach podczas wykładów i ćwiczeń, w indeksach otrzymali pieczątkę z eufemistyczną treścią „miejsce w ławkach nieparzystych”.
Należy przypomnieć postawę tych, którzy nie zgadzali się z takim kierunkiem i nie zamierzali podporządkowywać się tego typu regulacjom. Niektórzy żydowscy studenci woleli stać na zajęciach, niż siadać w wyznaczonych dla nich ławkach. Podobnie niektórzy polscy studenci i studentki nie zajmowali miejsc podczas wykładów, aby okazać solidarność wobec prześladowanej mniejszości żydowskiej i także słuchali wykładów na stojąco. Takie postawy były i są godne podziwu i naśladowania.
Odsłaniając dziś tablicę upamiętniającą ofiary antysemityzmu, pamiętajmy, że to nasza czynna postawa jest najbardziej skuteczną bronią przeciwko dyskryminacji, że pragnąc swobodnego rozwoju życia naukowego i zdrowych stosunków wewnątrz naszej akademickiej społeczności, powinniśmy własnym przykładem wspierać zasady równości, szacunku i solidarności.
Rektor Uniwersytetu Warszawskiego
Warszawa, 22 maja 2023 r.