29 sierpnia odbyło się uroczyste zakończenie letniego kursu języka polskiego i kultury polskiej dla cudzoziemców prowadzonego przez Polonicum. Uczestnicy otrzymali dyplomy i zatańczyli poloneza.
– Kurs jest dla mnie bardzo ważny. Zamierzam studiować w Warszawie i uczę się polskiego, żeby pobyt tutaj był łatwiejszy. Najbardziej podobało mi się zaangażowanie nauczycieli, którzy prowadzili zajęcia w sposób ciekawy i energiczny. Bardzo wiele się od nich dowiedziałem. Zestresowany to moje ulubione słowo – mówi Ning z Chin.
Miesięczny kurs dla cudzoziemców, który organizowany jest od prawie 60 lat przez Centrum Języka Polskiego i Kultury Polskiej dla Cudzoziemców, cieszy się dużą popularnością. W tym roku wzięło w nim udział ok. 170 osób z różnych zakątków świata. Zgodnie z tradycją na zakończenie przed Pałacem Kazimierzowskim uczestnicy zatańczyli poloneza.
Zajęcia trwały miesiąc. Od poniedziałku do piątku przez cztery godziny dziennie uczestnicy kursu uczyli się mówić po polsku. Niektórzy naukę języka zaczynali od podstaw. Po miesiącu potrafią się przedstawić, porozumieć w sklepie, kinie lub podczas wizyty u lekarza. Osoby uczące się języka polskiego na poziomie zaawansowanym doskonaliły swoje umiejętności w zakresie fonetyki, która nierzadko okazuje się dla cudzoziemców najtrudniejsza. W tym roku uczestnikom kursu najbardziej podobały się „Warsztaty slangu, czyli sztuka nawijki”.
– Będę studiowała zarządzanie na UW, dlatego zdecydowałam się wziąć udział w kursie. Polskie słowo, które wydaje mi się zabawne, to sklep, ponieważ po rosyjsku oznacza ono miejsce, w którym chowa się zmarłych, dlatego nie mogę się przyzwyczaić do polskiego znaczenia tego słowa – mówi Liza Tsybulskaya z Białorusi.
Program kursu przewiduje nie tylko naukę języka polskiego, lecz także zajęcia o kulturze, w ramach których uczestnicy mogą m.in. obejrzeć polskie filmy, zaśpiewać polskie piosenki, wziąć udział w warsztatach kulinarnych i tanecznych. Tegorocznym uczestnikom kursu bardzo podobało się pieczenie tradycyjnych toruńskich pierników.