Fizycy z Uniwersytetu Warszawskiego i University of Oxford udowodnili, że dotychczasowe podejście do hipotetycznych cząstek poruszających się z prędkością nadświetlną (tzw. tachionów) było błędne. Rezultaty prac międzynarodowego zespołu badaczy ukazały się w czasopiśmie „Physical Review D”.
Tachiony są hipotetycznymi cząstkami, które poruszają się z prędkościami większymi niż prędkość światła. Do niedawna były powszechnie uważane za twory niemieszczące się w szczególnej teorii względności. Opublikowana w „Physical Review D” praca fizyków z Uniwersytetu Warszawskiego i University of Oxford dowodzi, że tachiony nie tylko nie są wykluczone przez tę teorię, ale pozwalają lepiej zrozumieć jej strukturę przyczynową.
Autorami przełomowego odkrycia są: prof. Andrzej Dragan, prof. Krzysztof Turzyński, dr Szymon Charzyński z Wydziału Fizyki UW oraz prof. Artur Ekert z University of Oxford, a także Jerzy Paczos, realizujący doktorat na Uniwersytecie w Sztokholmie, Kacper Dębski, doktorant na Wydziale Fizyki UW oraz Szymon Cedrowski, student na Wydziale Fizyki UW.
Naukowcy odkryli, że dotychczasowe trudności z tachionami miały wspólną przyczynę, ponieważ – aby obliczyć prawdopodobieństwo procesu kwantowego z udziałem tachionów – należało znać nie tylko jego przeszły stan początkowy, ale również przyszły stan końcowy.
– Idea, że przyszłość może mieć wpływ na teraźniejszość zamiast teraźniejszości determinującej przyszłość nie jest w fizyce nowa. Jednak dotąd tego typu spojrzenie było co najwyżej nieortodoksyjną interpretacją niektórych zjawisk kwantowych, a tym razem do takiego wniosku zmusiła nas sama teoria. Żeby „zrobić miejsce” dla tachionów, musieliśmy rozszerzyć przestrzeń stanów – mówi prof. Andrzej Dragan.
Szczegółowe informacje są dostępne na stronie Wydziału Fizyki UW >>