Od listopada studenci i wykładowcy UW będą mogli przyjeżdżać na zajęcia metrem. Wysiądą na stacji Nowy Świat – Uniwersytet.
Stacja na skrzyżowaniu Świętokrzyskiej i Nowego Światu będzie najgłębsza ze wszystkich stacji w Polsce. Aby dostać się do hali peronowej pasażerowie będą musieli pokonać 24 metry, poruszając się trzema ruchomymi schodami. Dotarcie z poziomu ulicy na peron zajmie dwie minuty.
Nowy Jork ma stacje metra Columbia University, Eighth Street – New York University, University Heights; Sztokholm – Universitetet; Kijów – Uniwersytet, Petersburg – Akadiemiczeskaja i Politiechniczeskaja. Warszawa też ma swoją uczelnianą stację: to właśnie Nowy Świat – Uniwersytet.
– Nasza uczelnia, choćby przez swoją nazwę, ani na moment nie rozstaje się z Warszawą. To pierwsza szkoła wyższa w Warszawie, która kształtowała i kształtuje tutejsze elity, a jej losy – od samego powstania niemal dwieście lat temu, nierozerwalnie łączą się z historią miasta – mówi prof. Marcin Pałys, rektor UW.
Róg Świętokrzyskiej i Nowego Światu to zagłębie nauki. Są tu siedziby Akademii Sztuk Pięknych, Polskiej Akademii Nauk i liceum im. Jarosława Dąbrowskiego. Najwięcej osób przybywa codziennie na Uniwersytet Warszawski.
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapytana przez „Gazetę Stołeczną” o to, która z siedmiu stacji II linii spodobała jej się najbardziej, odpowiedziała: – „Mój ulubiony kolor to fioletowy, więc stacja Nowy Świat. Poza tym ma w nazwie Uniwersytet, a to moja uczelnia”.
Za opracowanie grafik, które znajdują się na peronach, odpowiada Wojciech Fangor – współtwórca polskiej szkoły plakatu, autor socrealistycznego obrazu „Matka Koreanka” i logotypu wydawnictwa Wiedza i Praktyka.
Nitka połączy siedem stacji: od Ronda Daszyńskiego do Dworca Wileńskiego.