Jak obliczyć, jak daleko od nas znajduje się burza? Czy listwy antyprzepięciowe ochronią nasze sprzęty w czasie wyładowań atmosferycznych? Czy podczas burzy jesteśmy bezpieczni w okolicach wieżowców? Odpowiedź na te i inne pytania związane z burzami można znaleźć w letnim numerze pisma uczelni „UW”. W artykule „Złapać burzę” można też przeczytać o hobbystycznej i naukowej obserwacji groźnych zjawisk pogodowych.
– Więcej energii w atmosferze nie oznacza, że burze występują częściej i są gwałtowniejsze. Tak naprawdę mamy do czynienia ze zmniejszeniem dynamiki przepływu powietrza w atmosferze. W Europie spada liczba sytuacji z możliwością rozwoju gwałtownych burz w ciągu roku. Jeżeli jednak pojawią się odpowiednie warunki, burze mogą mieć gwałtowniejszy przebieg niż dotychczas – mówi Artur Surowiecki z Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych UW, badacz groźnych zjawisk pogodowych i łowca burz.
W najnowszym numerze pisma „UW” naukowiec nie tylko wyjaśnia tę sytuację, ale też opowiada o pracy łowcy burz: jak wygląda samo polowanie na zjawisko i ryzyko z nim związane oraz jakie są idealne warunki do obserwacji. Mówi o efektach działalności łowców i zdradza, jakim życiem żyją oni poza burzami. Badacz rozprawia się również z popularnymi opiniami na temat burzy, dostarczając solidnej dawki wiedzy, która może się przydać podczas wakacyjnych wyjazdów.
Cały tekst „Złapać burzę” jest dostępny w najnowszym numerze pisma uczelni „UW”.